Urodziny zabytkowej kolei na Górę Parkową
Opis
... do dziś zachowała ona wyjątkowy styl, stając się zabytkiem przedwojennej myśli technicznej.
Pierwszą kolej linowo-terenową oddano do użytku dokładnie 79 lat temu. Powstała na zlecenie Ligii Popierania Turystyki, a uroczystego otwarcia dokonał inicjator przedsięwzięcia - ówczesny minister komunikacji, inż. Aleksander Bobkowski, który rok wcześniej doprowadził do otwarcia pierwszej kolei górskiej - na Kasprowy Wierch.
Magia tamtych lat
Realizacja krynickiej inwestycji kosztowała 625 tys. ówczesnych złotych, a bilet dla jednego pasażera sprzedawano za 80 gr. Tylko w pierwszym roku działalności z nowatorskiej atrakcji turystycznej skorzystało 145 tys. osób.
Dolna stacja kolei znajdowała się w pobliżu startu toru saneczkowego, a górna na szczycie Góry Parkowej, 741 m n.p.m. Trasę poprowadzono mostkami ponad aleją spacerową i torem saneczkowym. Dwa wagoniki poruszały się po szynach na jednym torze, z mijanką pośrodku.
W pobliżu górnej stacji znajdowały się kawiarnia, restauracja, taras z widokiem na panoramę krynicką i aż trzy trasy narciarskie o długości ok. 800 metrów. Właśnie w tym miejscu w 1924 r. zorganizowano V Narciarskie Mistrzostwa Polski.
Zachęcona powodzeniem inwestycji Liga Popierania Turystyki w 1938 r. rozpoczęła instalację podobnego urządzenia na Gubałówce. Pierwsi pasażerowie wjechali na zakopiański szczyt już 20 grudnia 1938 r.
Kolej w stylu retro
Dziś dolna stacja kolei na Górę Parkową znajduje się przy deptaku krynickim. Podróż na szczyt trwa niecałe 3 minuty. Trasa długości 642 m niezmiennie przebiega przez malowniczy, XIX-wieczny Park Zdrojowy, z pięknym terenem spacerowym, który zachował pierwotny układ ścieżek.
- Mimo upływu lat, kolej na Górę Parkową do dziś jest jedną z najpopularniejszych atrakcji turystycznych Krynicy Zdroju oraz Beskidu Sądeckiego. Choć w 2003 r. przeszła generalny remont, to zachowała swój przedwojenny charakter, a podróż nią przenosi nas w klimat międzywojennej Krynicy Zdroju - mówi Patryk Białokozowicz, członek zarządu PKL.
W ciągu godziny kolej jest w stanie przewieźć nawet 500 osób. Na szczycie Góry Parkowej na najmłodszych czeka nowopowstały park linowy, kompleks ślizgawek, położony w tym samym miejscu co punkt startowy historycznego toru saneczkowego i zjeżdżalnia pontonowa, a w okresie zimowym - wyciąg taśmowy „Sun-Kid”, na którym dzieci pod okiem doświadczonych instruktorów mogą uczyć się jazdy na nartach.
- W tym roku po raz kolejny na Górze Parkowej Polskie Koleje Linowe zorganizują wyjątkową noc sylwestrową w plenerze i z muzyką na żywo. Na uczestników zabawy czeka nocna jazda zabytkową koleją oraz pokaz sztucznych ogni. Kolej będzie czynna do godz. 4.00 rano - mówi Patryk Białokozowicz z PKL.
Polskie Koleje Linowe to zakopiańska firma - największy w Polsce operator kolei górskich z 80-letnią tradycją, działający w siedmiu ośrodkach w Tatrach i Beskidach (Kasprowy Wierch, Gubałówka, Jaworzyna Krynicka, Góra Parkowa, Mosorny Groń, Palenica, Góra Żar). Priorytetem PKL jest rozwój i podnoszenie jakości usług dla narciarzy i turystów. Zgodnie ze strategią na lata 2016-2020 firma planuje przeprowadzenie inwestycji infrastrukturalnych na Kasprowym Wierchu i Gubałówce. PKL są największym prywatnym pracodawcą na Podhalu, zatrudniającym ponad 200 osób. Prowadząc działalność, zwracają szczególną uwagę na poszanowanie górskiej przyrody.
Zapraszamy, Krynica-Zdrój noclegi